Festiwal Teatrów Niezależnych Andromedon to jedyna okazja w roku, by w krótkim czasie obejrzeć w Tychach bogaty i różnorodny wybór spektakli offowych. Trzecia edycja festiwalu trwała od piątku do niedzieli (8-10.09), a niektóre propozycje mogły zaskoczyć publiczność.
Teatr niezależny rządzi się własnymi prawami, a poszukiwania artystyczne prowadzą twórców na bardzo różne ścieżki. Podczas tegorocznego Andromedonu przez trzy dni tyska publiczność mogła obejrzeć dziewięć spektakli. Artyści prezentowali różnorodne formy teatralne i środki wyrazu. Był teatr ruchu, monodram, spektakle z wykorzystaniem projekcji, multimedialnych, performance, cyrk i klaunada.
Na Placu Baczyńskiego i w Pasażu Kultury Andromeda zaprezentowały się grupy znane już publiczności z poprzednich edycji festiwalu (np. Dariusz Skibiński i Teatr A3 z Hajnówki czy Mikołaj Wiepriew z Teatrem Nikoli), ale pojawili się też artyści goszczący w Tychach po raz pierwszy (grupa Suka Off czy Teatr Pinezka). Tyszanie mieli okazję obejrzeć spektakle cieszące się uznaniem na przeglądach i festiwalach Polski i Europy.
Popołudniami na Baczyńskiego prezentowane były spektakle dla dzieci i całych rodzin – te co roku cieszą się dużym powodzeniem i gromadzą liczną publiczność. Tym razem młodszych i starszych widzów bawili artyści z grup teatralnych A3 z Hajnówki, Pinezka z Gdańska i Nikoli z Krakowa.
Wieczorami – przeważnie w Pasażu Andromeda – odbywały się prezentacje dla starszej, dojrzałej publiczności. Przestrzenią teatralną stała się w tej edycji festiwalu także piwnica Andromedy (dawny klub Czysta 60), gdzie odbywały się pokazy przeznaczone tylko dla dorosłych (jak mroczny performance “Die Puppe” grupy Suka Off). I nie tylko pokazy, bo podczas spektaklu “Ukryte” nie pokazano zupełnie nic – odbywał się on w całkowitej ciemności. Trudno wyobrazić sobie teatr bez jego strony wizualnej, jednak artyści Teatru Usta Usta Republika użyli takiego właśnie zabiegu, by publiczność mogła towarzyszyć bohaterowi (osobie niewidzącej) w zmaganiach z jego własnymi lękami.
Andromedon zakończył się występem gospodarzy. Teatr HoM z Tychów zaprezentował swój najnowszy spektakl “Monsieur Charlie”, będący swoistym hołdem dla Charliego Chaplina i jego filmów. Artyści otrzymali długie oklaski, zapewne nie tylko za znakomicie odegrane sceny rodem z niemego filmu, ale i za organizację całego festiwalu.
Foto: SW
