Na wniosek tyskich śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował 35- letniego mieszkańca Tychów, podejrzanego o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o napadzie na mężczyznę przy ulicy Dębowej w Tychach. Na miejsce zostali skierowani policyjni wywiadowcy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w ciągu niespełna tygodnia został zaatakowany już po raz trzeci przez tego samego mężczyznę. Tego dnia napastnik trzymając w ręce nóż, groził okaleczeniem swojej ofiary i żądał pieniędzy. Wystraszony mężczyzna, w obawie o swoje życie, wydał napastnikowi pieniądze.
Sprawca po zagarnięciu łupu uciekł, a zaatakowany ostatecznie zdecydował się powiadomić o wszystkim policjantów z miejscowej komendy. Dokładnie opisał w co mężczyzna był ubrany i jak wyglądał. Podany rysopis i ustalenia policjantów doprowadziły do zatrzymania 35-letniego mieszkańca Tychów już kilkadziesiąt minut później. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju z użyciem noża, którego dopuścił się w warunkach recydywy. Podejrzany przyznał się do tego napadu. Na wniosek policji i prokuratury, sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące. Za rozbój z użyciem noża kodeks karny przewiduje nawet do 12 lat więzienia.
Foto: mat. pras. KMP Tychy
