Wirusy i inne zagrożenia

0
193

Urząd Komunikacji Elektronicznej wraz z Miejskim Rzecznikiem Konsumentów zorganizowali warsztaty dla dzieci na temat bezpiecznego korzystania ze smartfonów i komputerów.
W warsztatach, które odbyły się w biurowcu Balbina Centrum (20-21.10) wzięło udział około 400 uczniów klas I-III tyskich szkół podstawowych. – Nauczyliśmy się, żeby nigdy nie przekazywać swoich kodów obcym osobom i nie pisać do nich listów – mówi Wojtek, drugoklasista z SP nr 18. – Trzeba też uważać na wirusy, żeby nie uszkodzić sobie telefonu albo komputera.
– Zasób wiedzy technicznej w tej dziedzinie jest u dzieci ogromy, większy niż u niejednego dorosłego. Gorzej jest ze świadomością zagrożeń z tym związanych. Tej niestety brakuje – mówi Aleksander Foik z siemianowickiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
– Dwa lata temu spotkaliśmy się tutaj z seniorami, podczas podobnych warsztatów o podobnej tematyce – mówi Katarzyna Szostak-Zjawiony, Miejski Rzecznik Konsumentów w Tychach. – Obecna kampania jest kierowana do najmłodszych użytkowników internetu. Chodzi o to, żeby nauczyć ich „klikać z głową”, jak głosi tytuł kampanii. Dostęp do najnowszych technologii jest teraz niemal nieograniczony, a sprawność naszych dzieci w zakresie ich obsługi ogromna. Czasami lekkomyślnie, z ciekawości i nie zdając sobie sprawy z konsekwencji klikają w różne linki, nieświadomie zawierają transakcje, generujące dla rodziców koszty wysokości nawet kilka tysięcy zł. Takich skarg obecnie wpływa do nas bardzo wiele, a skargi związane z usługami telekomunikacyjnymi w ogóle stanowią największą grupę wśród wszystkich zgłoszeń.
– Zależy nam przede wszystkim na zaznajomieniu dzieci z zagrożeniami związanymi z najnowszą technologią – mówi Aleksander Foik. – Najczęściej są to zagrożenia związane z kosztami finansowymi, ale dużym problemem jest też przekazywanie danych osobowych przez dzieci za pośrednictwem portali społecznościowych. Przed tym przestrzegamy.
Podczas warsztatów pracownicy Urzędu Komunikacji Elektronicznej opowiadali o tym jak bezpiecznie korzystać z internetu za pośrednictwem smartfonów, tabletów czy komputerów. Atrakcją okazała się zabawa z „telefonem” zrobionym z dwóch kubeczków połączonych sznurkiem oraz prezentacja starego typu telefonów; stacjonarnego i komórkowego. – Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że smartfon to jest zupełnie nowa technologia, która niewiele ma już wspólnego z telefonem. Telefon to po prostu jedna z wielu funkcji tego urządzenia – dodaje Aleksander Foik.
Dzieci wysłuchały też bajki o psie Urwisie i jego smartfonie Komórkoniksie, który został zainfekowany wirusem. Przygotowywały też prace plastyczne na temat zagrożeń związanych z najnowszymi technologiami. Na koniec otrzymały materiały informacyjne i gadżety.
Foto: SW