9. Rajd Tyski: Trudne próby

0
127

Po przerwie, w sportowym kalendarzu Tychów ponownie pojawił się Rajd Tyski. W niedzielę, 11.09 rozegrano jego 9. edycję, a organizator – Automobilklubu Ziemi Tyskiej – przygotował nie tylko rajdową imprezę, ale również pokaz pojazdów zabytkowych.
Zainteresowanie rozegranymi jako KJS (Konkursowa Jazda Samochodem) zawodami było bardzo duże – limit 80 załóg osiągnięto po trzech dniach od rozpoczęcia zapisów. Wystartowali nie tylko tyszanie i kierowcy z regionu, ale także załogi m.in. z Zakopanego, Krakowa i Wrocławia. Rywalizowano aż w siedmiu klasach, a kibicie mieli okazję podziwiać umiejętności kierowców na torze FCA i na parkingu przy al. Piłsudskiego.
– Na torze przygotowano nową trasę, odcinek był znacznie dłuższy niż zazwyczaj – powiedział tyszanin Jacek Koselski, który z pilotem Tomaszem Bożkiem wygrał klasę „Gość”. – Wymagało to koncentracji i niemałych umiejętności. Wróciliśmy do ścigania po przerwie i dzisiejsza impreza pokazała, że forma dopisuje. Z większym optymizmem patrzymy teraz w sporych umiejętności, ale z uwagi na aurę – niezłej kondycji.
Nie wszyscy dojechali do mety, na trasie nie brakowało usterek technicznych, także w ferworze walki było kilka uszkodzeń aut, na szczęście niegroźnych.
Oto czołówka klasyfikacji generalnej: 1. Łukasz Kobiela (pilot Tobiasz Spratek, mitsubishi lancer), 2. Michał Gruca (Daniel Okrutniak, renault clio), 3. Tomasz Mizera (Sławomir Wajsman, BMW E36), 4. Maciej Watras (Kamil Kluczewski, renault Clio), 5. Kamil Hornik (Krzysztof Pietruszka, subaru impreza), 6. Łukasz Kępa (Małgorzata Duda, honda civic).
W poszczególnych klasach najlepsi okazali się: klasa 1 – Łukasz Semik (Mateusz Bartosik, seicento), kl. 2 – Daniel Dembinny (Damian Włodarczyk, honda crx), kl. 3 – Michał Gruca (Daniel Okrutniak, renault clio), kl. 4 – Łukasz Kobiela (Tobiasz Spratek, mitsubishi lancer), CENTO – Marek Mendela (Robert Krzyża, Seicento), Gość – Jacek Koselski (Tomasz Bożek, honda civic), RWD – Tomasz Mizera (Sławomir Wajsman, BMW E36).
– Chcielibyśmy, by impreza na stałe wróciła do Tychów, ale już nie w formule KJS, ale większego rajdu, np. okręgowego – powiedział Grzegorz Wróbel, prezes AZT. – Chcieliśmy przybliżyć mieszkańcom i kibicom zawody, stąd m.in. start i meta przy Stadionie Miejskim oraz jedna z prób na parkingu przy Halach Targowych. Większa ranga imprezy wymagałaby – oprócz większego budżetu – znalezienia wokół Tychów odcinków specjalnych o ciekawych trasach. W 2018 roku Automobilklub Ziemi Tyskiej Świętował będzie jubileusz 15-lecia, więc myślę, że będzie to dobra okazja, by zorganizować imprezę rajdową o szerszym zasięgu.
Foto: Leszek Sobieraj