Pracownicy Międzygminnego Zakładu Kompleksowego Zagospodarowania odpadów przy ul. Lokalnej 11 przećwiczyli w czwartek (1.10) ewakuację i gaszenie pożaru. – Są to potrzebne ćwiczenia. ponieważ w innych zakładach w kraju zdarzyły się już przypadki zapalenia komponentów lub paliwa RDF, które my też produkujemy z odpadów – mówił zastępca dyrektora ds. odzysku i recyklingu Sławomir Sobociński. – Ważne jest, żeby w razie jakiegoś zagrożenia pracownicy potrafili właściwie zareagować.
Od niespełna roku zakładem zarządza spółka Master Odpady i Energia. – Zawsze przy przyjmowaniu nowych pracowników szkolimy ich i pokazujemy im drogi ewakuacji – dodaje Sobociński. – Jest to jednak kwestia przekazania wiedzy, a nie przećwiczenia jej w praktyce. Ponadto rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych mówi o tym, że raz na dwa lata trzeba przeprowadzić praktyczne sprawdzenie ewakuacji. Oprócz wiedzy pracowników, sprawdzamy też tzw. czynnik stresogenny, ponieważ część osób nie wiedziała o planowanych ćwiczeniach.
Próbna ewakuacja udała się bardzo dobrze. – W niespełna pięć minut dokonaliśmy pełnej ewakuacji, łącznie ze sprawdzeniem obecności – mówi Sławomir Sobociński. – Przeprowadziliśmy też ćwiczenia praktyczne z gaszenia pożaru.
Do zakładu przy ul. Lokalnej trafiają odpady od ok. 200 tys mieszkańców Tychów i sąsiednich gmin. Poszczególne rodzaje odpadów wykorzystywane są do produkcji surowców recyklingowych, paliw alternatywnych i odnawialnej energii.
Na jednej zmianie w zakładzie pracuje około 40 osób.
Foto: Materiały prasowe Master Odpady i Energia.
