Aktualizacja: godz. 18.28 Wciąż nie ma prądu w niektórych częściach miasta. Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego w Tychach, naprawiane są linie wysokiego, średniego i niskiego napięcia; w pierwszej kolejności tam, gdzie znajdują się zakłady przemysłowe, które muszą zachować ciągłość produkcji. W Tychach, po nawałnicy bez prądu zostały dzielnice obrzeżne (Urbanowice, Cielmice, Wartogłowiec, Wilkowyje, Jaroszowice, Wygorzele i częściowo Czułów), a także część osiedli w centrum miasta.
Prądu może brakować do jutra (piątku) rano.
Aktualizacja: godz.10.38 Po burzy, która nad ranem nawiedziła Tychy, w Urbanowicach, Cielmicach, Wartogłowcu, Wilkowyjach, Jaroszowicach i Wygorzelu nie ma prądu. Wiele drzew w mieście zostało powalonych przez wiatr. DK1, po porannych utrudnieniach jest już przejezdna w obu kierunkach, zarówno do Bielska-Białej jak i do Katowic.
Wcześniej: godz. 7.22
Po gwałtownej burzy, jaka około 5. nad ranem przeszła przez Tychy, wielu tyszan ma kłopot z dojazdem do pracy, zwłaszcza jeśli kierują się na południe. Zarówno DK1, jak i Bielska zostały na odcinku Tychy – Kobiór zablokowane przez powalone drzewa. Na miejscu pracują strażacy, starając się jak najszybciej przywrócić przejezdność.
– Na DK1 pracuje ponad 10 zastępów straży pożarnej z Tychów i z Pszczyny, pomagają nawet kierowcy – informuje mł. bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik tyskiej straży pożarnej. – Działania trwają już od 5. rano, ale powalonych zostało kilkadziesiąt drzew, więc ich usunięcie zabiera trochę czasu.
Na południe nie kursują także pociągi. Ruch kolejowy na linii Tychy-Bielsko został całkowicie wstrzymany. Doszło tam do dużych zniszczeń. Jak informują Koleje Ślaskie w kierunku Bielska zostanie uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa. By jednak mogła odbywać się sprawnie, muszą zostać usunięte przeszkody blokujące drogi.
Ruch – zarówno samochodowy, jak i kolejowy w kierunku Katowic odbywa się normalnie.
Na terenie miasta – m.in. na ul. Niepodległości, Jordana i Honoraty – kilka samochodów zostało przygniecionych przez powalone drzewa. Co najmniej jedna osoba została ranna.
Na ul. Jedności i Paprocańskiej zostały zerwane linie telefoniczne.
Foto: SW, 112Tychy.pl
