III Całodobowy Mecz Piłki Nożnej pokonał kolejną barierę. Impreza organizowana przez Stowarzyszenie Sportowe Tychy wsparła Fundację Cicha Nadzieja i Szpital Miejski w Tychach. Organizatorzy w ciągu doby gry zebrali ponad sześć tys. złotych!
W Tychach już trzeci raz organizowany był Całodobowy Mecz Piłki Nożnej, który łączył promowanie sportu z pomocą potrzebującym. Pierwsze dwie edycje wspierały bowiem budowę Hospicjum im. św. Kaliksta I w Tychach, a trzeci Fundację Cicha Nadzieja przy Szpitalu Miejskim w Tychach.
W najdłuższym meczu piłkarskim w Tychach wzięło udział blisko 600 zawodników – małych, dużych, mężczyzn, kobiet. Wszyscy na boisko wychodzili nie z myślą o wygraniu swojego meczu, ale z chęcią dobrej zabawy i pomocą potrzebującym. – To wspaniałe uczucie zagrać w takim meczu. Szczególnie wyjść na boisko o 1 w nocy, co było troszkę dziwnym uczuciem, ale dla tak szczytnego celu warto było – mówił Ryszard Białas, zawodnik GKS II Tychy, który zagrał w trzech meczach. Grę rozpoczęły przedszkolaki, po których wiek zawodników i zawodniczek systematycznie rósł. Na boisku pojawili się seniorzy Ogrodnika Cielmice, trampkarze OKS JUWe Tychy, dzieci szkolone w Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy, ich trenerzy, zespoły amatorskie, politycy, biznesmeni i wielu innych. Nad ranem z rodzicami, trenerami i przyjaciółmi grały Atomówki GKS Tychy i Polonia Tychy. Po nich na boisko wyszli byli zawodnicy GKS Tychy i świeżo upieczeni czwartoligowcy z GKS II Tychy. – Taki mecz to świetna inicjatywa, bo robiąc to co kochamy czyli grając w piłkę, możemy jednocześnie pomóc innym, a przy okazji spotkać kolegów z boiska z dawnych lat. Liczę, że co roku będzie miała ona coraz to większy rozmach, a ja będę mógł w niej brać udział – mówił Jacek Kańtor, który w przedostatnim meczu Całodobowego Meczu Piłki Nożnej zdobył pięć goli. Na zakończenie Old Boje GKS Tychy zagrali wewnętrzny mecz (z powodu braku Reprezentacji Śląskich Old Bojów). Mimo to zawodnicy świetnie się bawili i zapowiedzieli, że będą brali udział w tej cyklicznej imprezie co roku.
Jednak uczestnicy nie tylko grali w piłkę, bowiem mogli poznać techniki pierwszej pomocy, obejrzeć wozy strażackie, przebadać wzrok, a także wziąć udział w grach i zabawach na sportowo i konkursie strzeleckim z nagrodami. Była również możliwość rejestracji jako potencjalny dawca szpiku kostnego w bazie Fundacji DKMS. Z tej możliwości skorzystało 20 osób.
Wszystkiemu towarzyszyła zbiórka funduszy na zakup pompy infuzyjnej, bądź sprzętu EKG. Dochód z samego meczu wyniósł 6149,74 zł. Tak więc został poprawiony wynik z poprzednich lat, a biorąc pod uwagę poprzednie zbiórki i akcje Stowarzyszenie Sportowe Tychy na rzecz Fundacji Cicha Nadzieja i Szpitala Miejskiego zebrało ok. 11 tys. zł!
Foto: Sławomir Buturla
