Piłkarze z Olsztynem, koszykarze z Krosnem

0
50

Jutro (sobota, 29.11.) piłkarze GKS Tychy mają szansę zrehabilitować się za ostatni blamaż w starciu ze Stomilem Olsztyn. Koszykarze natomiast podejmują Miasto Szkła Krosno.
GKS Tychy w poprzedniej kolejce doznał prawdopodobnie najwyższej porażki w oficjalnym meczu. Tyszanie po niezłym początku spotkania z Sandecją doznali upokarzającej porażki 2:7! Dwa gole zespołowi Tomasza Wolaka strzelił nie byle kto, bo wychowany w szkółce FC Barcelona Armand Ella. Spotkanie to jednak ma dwa pozytywy – gol wychowanka APN GKS Tychy Michała Biskupa i fakt, że tyszanom trudno będzie rozegrać słabszy mecz.
Okazją do zrehabilitowania się i poprawienia morali przed zimą będzie jutrzejszy mecz ze Stomilem Olsztyn. W drugiej kolejce ligowej w Olsztynie padł remis 2:2. Wówczas gole dla tyszan zdobyli Mateusz Mączyński i Maciej Kowalczyk.
Początek ostatniej oficjalnej potyczki piłkarzy w tym roku o godz. 13:00.
Również w sobotę koszykarze przed własną publicznością zmierzą się z Miastem Szkła Krosno. Zespół Tomasza Jagiełki przed tygodniem odniósł ważne zwycięstwo z Rosą Radom. Wygrana 76:71 zakończyła serię porażek i wprowadziła dodatkowego spokoju w szeregi tyszan.
– To była bardzo ważna wygrana, bo w ostatnim czasie byliśmy w dołku – mówi oficjalnej stornie GKS Tychy Marcin Wróbel. Tyszanie mecz w Radomiu rozpoczęli fatalnie, ale pokazali charakter i odwrócili losy spotkania.
Tego charakteru, zaciętości i walki nie może zabraknąć w meczu z niepokonanym zespołem z Krosna. Lider bowiem spisuje się rewelacyjnie, ale tyszanie wierzą, że mogą sprawić niespodziankę. – Są niepokonani, ale może to ich zgubi? W tej lidze każdy może wygrać z każdym. Postaramy się o sprawienie niespodzianki – dodał Jakub Garbacz.
Początek spotkania w tyskiej Hali Sportowej o godz. 18:00.
Fot. ARC