DK1: Szybciej i bezpieczniej

0
45

W poniedziałek, 20 październik, odbyła się konferencja prasowa podsumowująca modernizację DK 1. Jak poinformowano, dobiegły końca wszystkie roboty budowlane, natomiast do rozliczenia (zafakturowania) pozostało 12 mln zł. Rozliczenie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych potrwa do marca 2015 r.
– Jak ważne dla miasta i regionu było to przedsięwzięcie nikogo nie trzeba przekonywać – powiedział prezydent Andrzej Dziuba. – W sytuacji, kiedy są problemy z S1, trasa biegnąca przez Tychy to – obok „wiślanki” – najważniejsza arteria łącząca północ województwa z jego południową częścią i granicą z Czechami. Modernizacja DK 1 stała się koniecznością, by oddzielić ruch tranzytowy od lokalnego i wprowadzić nowoczesne rozwiązanie komunikacyjne. Ale priorytetem była dla nas poprawa bezpieczeństwa. DK 1 w dotychczasowym kształcie generowała największą liczbę wypadków drogowych i kolizji. Teraz przez Tychy przejeżdża się szybciej i bezpieczniej.
Z kolei Joanna Makowiecka- Gaca, wiceprezes Polimeksu Mostostal SA stwierdziła: – Nasza firma przeszła turbulencje i akurat realizacja tego kontraktu na nie natrafiła – stwierdziła. – Jednak projekt ten jest przykładem, że realizujemy swoje zobowiązania. Jako wykonawca poddani byliśmy dużej presji ze strony miasta, mieszkańców i mediów, co sprawiało, że wszyscy stawaliśmy do pionu. Chcę podkreślić bardzo dobrą i profesjonalną współpracę z miastem, szybkość podejmowanych decyzji i profesjonalizm.
Zaprezentowano także inwestycję w liczbach: 190 mln zł – wartość projektu, z czego 170 mln zł to koszty robót budowlanych, 20 mln zł – koszty m.in. wykupu gruntu i nadzorów. 100 tys. ton – tyle wylano mas bitumicznych. 60 tys. m kw. – to powierzchnia paneli akustycznych. 500 – tyle lamp i in. punktów świetlnych zamontowano przy DK 1. 85 proc. – dofinansowanie unijne z Fundusz Spójności. 3 – przejścia podziemne (ul. Edukacji, Targiela, Przemysłowej).
Do końca roku przeprowadzony zostanie audyt bezpieczeństwa ruchu drogowego, który sprawdzi nie tylko zgodność wykonania inwestycji z dokumentacją, ale także to, czy efekt finalny, dotyczący bezpieczeństwa ruchu, został osiągnięty w rzeczywistości. Pod koniec 2015 roku przeprowadzona zostanie natomiast tzw. analiza porealizacyjna. Okres gwarancyjny wynosi 5 lat.
Fot. ARC