Z Krzemieńca do Tychów

0
184

Przez kilka dni przebywali w Tychach ukraińscy studenci z Krzemieńca na Wołyniu. Organizatorem przyjazdu gości byli Galeria Miriam oraz Fundacja Światło ze Wschodu, które prowadzi Jarosław Banyś.
– Na Kresach działamy od ośmiu lat. To wspólny teren kulturowy, historyczny a przede wszystkim żyjący w sercu Polaków – mówi Jarosław Banyś. – Od lat wozimy tam książki do różnych bibliotek, w tym tej w Krzemieńcu. W tamtejszym Instytucie im. Szewczenki studiują nasi goście i przyjaciele. Obecny obóz naukowy zorganizowany jest po raz pierwszy u nas, jakby w odpowiedzi na seminaria naukowe kultury języka polskiego, które w Krzemieńcu były już wcześniej prowadzone. Wszystko się wzięło z potrzeby serca; polskość i ukraińskość mamy we wspólnej krwi – dodaje.
Studenci przyjechali do Polski na dziesięć dni, poznają miejsca dziedzictwa narodowego – polskiego, żydowskiego, a także ukraińskiego. Odwiedzili m.in. tyskie II Liceum Ogólnokształcącym im. C. K. Norwida. Tam wzięli udział w debacie poświęconej tematowi Ukrainy po Majdanie i wojny z Rosją oraz w lekcjach języka polskiego i angielskiego. W Tychach obejrzeli m.in. Tyską Specjalną Strefę Ekonomiczną, muzeum i browar. Gościli także w I LO im. L. Kruczkowskiego i szkole języków Lander’s.
Poza tym, zwiedzili Katowice, Sosnowiec, Kraków, Jurę Krakowsko-Częstochowską. Byli również na Jasnej Górze.
Fot. M. Ciszak