17 września w kościele p.w. św. Krzysztofa obchodzono uroczyście 75. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. Tego samego dnia została odprawiona msza święta w intencji Sybiraków – osób, które w latach 1939-1941 zostały wywiezione, często całymi rodzinami, w głąb Związku Radzieckiego. Jak szacują historycy, deportacje objęły ok. 800 tys. osób. Wielu nie powróciło. Ale ci, którym się to udało, pielęgnowali pamięć o nieludzkich warunkach transportu i pobytu, o ciężkiej, niewolniczej pracy w zamian za nędzne racje żywnościowe.
W czerwcu 1989 roku w Katowicach został założony przez ocalałych Związek Sybiraków. Zaraz potem, 15 września utworzono Koło w Tychach. Z okazji 25-lecia działalności mszę świętą odprawił ks. Wojciech Wyciślik – od 20 lat kapelan Sybiraków w Tychach.
– Zaczęliście świadczyć o tych czasach, które miały być wymazane z historii naszego narodu. Liczne wystawy dokumentów, których dotąd nikt publicznie nie pokazał, zainteresowały tyskich nauczycieli, tyską młodzież i nie tylko – mówił podczas mszy ks. Wyciślik. – Poprzez ofiarną pracę zarządu udało się wypracować ustawy, odszkodowania, uznania inwalidztwa wojennego, świadczenia pieniężne za roboty przymusowe dla osób bez praw kombatanckich.
Ks. Wyciślik przypominał też, że to ze wspólnej inicjatywy Sybirakowi i młodzieży z II LO w Tychach osadzono pierwsze Dęby Pamięci, poświęcone ofiarom zbrodni katyńskiej – ojcom i krewnym tyskich Sybiraków. Zarząd koła uczestniczył też w przygotowaniach do uroczystości odsłonięcia pomnika Ofiar Katynia przy kościele bł. Karoliny.
W zeszłym roku za swoją działalność Koło Sybiraków w Tychach zostało uhonorowane przez Urząd Kombatancki medalem Pro Memoria. Takie samo odznaczenie otrzymała honorowa prezes Koła Miłosława Maciąg, aktywnie działająca w Związku od momentu jego powstania.
Foto: SW
