Kolejny trudny wyjazd tyszan

0
20

Piłkarze GKS Tychy w lidze nie odnieśli jeszcze wygranej. Po dwóch remisach na wyjazdach i porażce u siebie tyszan czeka kolejny mecz poza domem. Tym razem rywalem będzie łódzki Widzew.
Podopieczni Przemysława Cecherza początku sezonu nie zaliczą do udanych. Po trzech kolejkach tyszanie znajdują się w strefie spadkowej. Choć jutrzejszy rywal GKS, łódzki Widzew znajduje się jeszcze niżej w tabeli.
GKS Tychy po dwóch wyjazdowych remisach mógł być zadowolony. Trudne tereny w Nowym Sączu i Olsztynie nie zapowiadały łatwych przepraw i takie też one nie były. Przeciwko Sandecji tyszanie mieli dużo szczęścia, a gospodarze w doliczonym czasie gry zmarnowali rzut karny i mecz zakończył się remisem 1:1. W Olsztynie zespół Cecherza prowadził po golu Mateusza Mączyńskiego, ale ostatecznie musiał odrabiać straty. Wyrównującą bramkę zdobył niezawodny Maciej Kowalczyk.
Przed własną publicznością tyszanie zmierzyli się z kandydatem do awansu – Arką Gdynia. Rywale w pierwszej połowie całkowicie dominowali, ale dobrze spisywał się Marek Igaz. Po zmianie stron słowacki bramkarz GKS skapitulował, a na gola gdynian odpowiedział Kowalczyk. Ostatnie słowo jednak należało do przyjezdnych, którzy z Jaworzna wywieźli komplet punktów.
Dużo słabiej jak na razie spisuje się Widzew Łódź. Łodzianie na inaugurację przegrali 1:2 z GKS Katowice, by w drugiej kolejce zremisować 1:1 z Dolcanem Ząbki. W miniony weekend jutrzejszy rywal tyszan uległ Sandecji Nowy Sącz 0:2.
GKS Tychy aktualnie znajduje się na 16. miejscu w tabeli z dorobkiem dwóch punktów. Tuż za plecami tyszan plasuje się Widzew, który zdobył jak na razie jeden punkt.
Optymistycznym prognostykiem przed jutrzejszym (22 sierpnia) pojedynkiem jest powrót do treningów Mateusza Grzybka, który powinien załatać dziurę na pozycji prawego obrońcy. Ona bowiem była jak na razie najsłabszym punktem zespołu GKS Tychy.
Widzew Łódź – GKS Tychy (piątek, 22.08., godz. 19:00).