Wielki Tydzień w Kościele

0
824

O obrzędach liturgicznych Wielkiego Tygodnia opowiada ks. Piotr Wojszczyk, proboszcz parafii Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Cielmicach, wicedziekan dekanatu Tychy Nowe.
Świąteczny czas rozpoczyna się już w Niedzielę Palmową, czyli Niedzielę Męki Pańskiej, jak zwykło się ją nazywać w liturgii. Przeżywamy pamiątkę uroczystego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy, mamy już w tym dniu czytanie Męki Pańskiej, która będzie ponownie odczytana w Wielki Piątek. Kolor szat liturgicznych jest czerwony, wskazujący na krew, przelaną przez Jezusa na Krzyżu.
Pierwsze dni Wielkiego Tygodnia – poniedziałek, wtorek i środa – pozostają czasem bezpośredniego przygotowania do Świętego Triduum Paschalnego. Ewangelia tych dni wskazuje już na wszystko, co związane z przygotowaniem do ostatniej wieczerzy, męki i śmierci. Jest mowa m.in. o zaparciu się Piotra i zdradzie Judasza. Stąd w tradycji ludowej te dni łączyły się z pewnymi obrzędami, na przykład przepędzeniem Judasza, ale na górnym Śląsku to zwyczaj mniej znany. W praktyce są to ostatnie dni domowych przygotowań do świąt.
Wielki Czwartek
W Wielki Czwartek wszystko rozpoczyna się od wieczornej mszy świętej – Wieczerzy Pańskiej. Ale liturgia Wielkiego Czwartku wchodzi już właściwie w zakres Wielkiego Piątku. Według tradycji judaistycznej, dzień rozpoczynał się od wschodu księżyca dnia poprzedniego. Właściwe Triduum Paschalne to nie Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota, ale Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Wielkanocna. Można więc powiedzieć, że Wielki Piątek zaczyna się już od ostatniej wieczerzy z apostołami w wieczerniku, zapowiedzi męki i ustanowienia przez Pana Jezusa sakramentu eucharystii i sakramentu kapłaństwa.
Msza święta w Wielki Czwartek jest sprawowana w sposób uroczysty, już nie w fioletowym kolorze jak przez cały czas Wielkiego Postu, ale w bieli. Po zakończeniu mszy świętej następuje szczególny moment złożenia Najświętszego Sakramentu w ciemnicy, najczęściej w bocznym ołtarzu lub kaplicy, na znak wszystkiego, co działo się w noc pojmania – biczowania, ukoronowania cierniem, osądzenia i skazania Pana Jezusa na śmierć. Do późnego wieczora we wszystkich kościołach trwa adoracja najświętszego sakramentu przy kaplicy wystawienia – ciemnicy – ona jest też kontynuowana przez cały dzień Wielkiego Piątku.
Wielki Piątek
W Wielki Piątek we wszystkich kościołach, najczęściej w godzinach porannych, odprawiana jest Droga Krzyżowa. Tego dnia nie odprawia się mszy świętej, ale jest popołudniowe nabożeństwo wielkopiątkowe. W niektórych kościołach Drogę Krzyżową łączy się z tym nabożeństwem. To szczególny dzień ciszy i modlitwy, to także szczególny czas jeśli chodzi o spowiedź świętą – w dni Świętego Triduum Paschalnego wielu katolików korzysta z sakramentu pokuty. W Wielki Piątek obowiązuje nas post ścisły – powstrzymywanie się od potraw mięsnych i ograniczanie posiłków przez cały dzień. Liturgia Wielkiego Piątku powinna rozpoczynać się o godzinie 15., bo to godzina śmierci Chrystusa. Ale ze względów praktycznych (ludzie są jeszcze w pracy) w większości kościołów rozpoczyna się w godzinach wieczornych. Najważniejsza jest liturgia słowa z centralnym czytaniem Pasji – Męki Pańskiej według św. Jana. Później następuje uroczyste odsłonięcie krzyża, który przez ostatnie dwa tygodnie jest zasłonięty fioletowym suknem. Już podczas liturgii, a czasem po niej, następuje adoracja krzyża. Trzecia część liturgii to komunia święta, a w naszej polskiej tradycji najważniejszą częścią pozostaje budowanie Bożego Grobu, do którego na zakończenie zostaje przeniesiony Najświętszy Sakrament. Do późnych godzin nocnych trwa adoracja Najświętszego Sakramentu.
Wielka Sobota
Wielka Sobota to też jeszcze czas ciszy i modlitwy, ale już czas bardzo nastrajający ku świętom wielkanocnym. W tym dniu też nie odprawia się mszy świętej. Będzie ona odprawiona w nocy z soboty na niedzielę, ale to będzie to już msza święta rezurekcyjna. Przez cały dzień Wielkiej Soboty trwa adoracja Najświętszego Sakramentu, przez cały dzień ludzie przychodzą też do spowiedzi. I niewątpliwie akcentem bardzo świątecznym jest radosny, kolorowy i piękny zwyczaj przychodzenia z koszyczkiem i z pokarmami do poświęcenia.
Wielka Sobota jest bogata w liturgię, ale rozpoczyna się ona o zachodzie słońca, najczęściej około godziny 20. Zaczynamy od poświęcenia ognia i paschału, które odbywa się zawsze na zewnątrz kościoła. Do zaciemnionego kościoła wprowadza się zapaloną świecę paschalną, symbol Chrystusa Zmartwychwstałego. Kapłan intonuje śpiew „Światło Chrystusa” i wszyscy odpalają świece. Dopiero przy Orędziu Wielkanocnym zapala się światło w kościele. Jest też bardzo rozbudowana liturgia słowa; kilka czytań starego i nowego testamentu. Potem uroczysty śpiew „Alleluja”, odzywają się dzwony, które zamilkły w Wielki Czwartek, ewangelia o zmartwychwstaniu. Po ewangelii następuje liturgia chrztu świętego. To dzień, w którym w starożytności chrześcijańskiej dorośli przyjmowali chrzest. Wierni odnawiają przyrzeczenia chrztu, zostaje poświęcona woda w chrzcielnicy, która jest przez cały rok używana do chrztu. Wszyscy wierni na pamiątkę chrztu zostają pokropieni wodą chrzcielną i rozpoczyna się msza święta Zmartwychwstania Pańskiego, zwana rezurekcyjną.
Święto Zmartwychwstania
W niektórych parafiach msza kończy się procesją rezurekcyjną – idziemy z Najświętszym Sakramentem dookoła kościoła, dopiero potem jest błogosławieństwo i zakończenie. Dawniej procesja rezurekcyjna odbywała się zawsze w poranek wielkanocny, ale od lat 70. można odprawiać ją w noc zmartwychwstania. Są jednak wciąż parafie, w których procesja odbywa się rano, w Niedzielę Wielkanocną. A później już tylko radość dni świątecznych, Dni Zmartwychwstania Pańskiego. I śmigus-dyngus – też jako pamiątka chrztu, ale już bardziej świecka.
Fot. Sylwia Witman