Film pochodzącego z Tychów reżysera Macieja Pieprzycy zdobył aż trzy nagrody na 38. Gdynia Film Festiwalu. „Chce się żyć” został nagrodzony Srebrnymi Lwami i Nagrodą Publiczności. Otrzymał również nagrodę Radia Gdańsk dla najdłużej oklaskiwanego filmu – tzw. Złoty Klakier. Trzeba dodać, że film zdobył niedawno także trzy nagrody, w tym Grand Prix i Nagrodę Publiczności na jednym z najbardziej liczących się w świecie filmowym festiwalu w Montrealu.
O kim historia?
– Fabuła filmu inspirowana jest prawdziwą historią chłopaka z porażeniem mózgowym – mówi Maciej Pieprzyca, reżyser i autor scenariusza. – Przez prawie rok odwiedzałem ośrodki, gdzie mieszkają niepełnosprawni, spotykałem się z rodzinami, które mają dzieci z porażeniem mózgowym. Zebrałem sporo materiału do mojej opowieści. Ale wbrew tematowi to nie jest ponury i przygnębiający film. To momentami śmieszna i wzruszająca historia z pozytywnym przesłaniem, że dzięki sile ducha można pokonać własne ograniczenia i cieszyć się życiem. Stąd tytuł „Chce się żyć”.
Najpierw książka, potem scenariusz
Jak przyznał w rozmowie z nami pan Maciej, najpierw pojawiła się idea książki. – Długo nie miałem pomysłu na to, jak zmieścić ten spory materiał w filmie, który z natury rzeczy wymaga skrótu i koncentrowania się na jednym, dwóch wątkach. Zacząłem więc pisać powieść i dopiero wówczas udało mi się wybrać z tej opowieści pewne wątki i napisać scenariusz przyszłego filmu – wspomina.
Napisał więc powieść „Chce się żyć”, która jest już w księgarniach, a dopiero potem scenariusz pod tym samym tytułem. – Następnie zacząłem szukać pieniędzy na realizację. Co nie było łatwe, bo początkowo nikt poza mną nie wierzył w film z kalekim bohaterem. Udało mi się i film powstał – mówi skromnie.
Trzy okresy zdjęciowe
Zdjęcia do „Chce się żyć” powstawały w trzech okresach, dlatego, że akcja filmu toczy się przez ponad dwadzieścia lat. – Mieliśmy okres zdjęć zimowych, letnich i jesiennych. Kręciliśmy wszystko w 2012 roku w większości w Warszawie. Część zdjęć powstała także w Katowicach i Beskidzie Śląskim – wyjaśnia reżyser.
Najbliższe plany
Obecnie Maciej Pieprzyca przygotowuje się do premiery kinowej „Chce się żyć”, która będzie w połowie października. W najbliższym czasie czeka go również kilka wyjazdów, m.in. na festiwale filmowe: do Chicago, San Paulo, Goam, Turynu, Istambułu i Goeteborga. Wiadomo już także, że film będzie wyświetlany w kinach w USA, Kanadzie i Japonii. To wielkie wyróżnienie, bo rzadko polskie produkcje są rozpowszechniane w kinach za granicą.
Korzystając z okazji, nasza redakcja przyłącza się gratulacji. Panie Macieju życzymy dalszych sukcesów i wielu nagród!
—
przedstawiamy
Maciej Pieprzyca urodził się w 1964 roku w Katowicach. Dzieciństwo i młodość spędził w Tychach. Absolwent wydziału dziennikarstwa na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, Studium Scenariuszowego w Szkole Filmowej w Łodzi oraz reżyserii filmowej i telewizyjnej na Wydziale Radia i Telewizji UŚ w Katowicach. Autor scenariuszy i książek, reżyser filmowy. Na swoim koncie ma wiele nagród, m.in. jego pełnometrażowy debiut reżyserski, „Drzazgi” został nagrodzony nagrodą za debiut reżyserski na 33. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Fot. Hubert Komerski
