TT: Śmieci po nowemu

0
240

Za kilka dni, od 1 lipca zaczną obowiązywać nowe zasady odbioru odpadów komunalnych. Obowiązek podpisania umowy z firmą wywozową przejmie gmina. Zdaniem ustawodawcy, ma być wreszcie sprawiedliwie, według zasady: wszyscy śmiecimy – wszyscy płacimy. Jak się bowiem okazuje, dotychczas aż co czwarta osoba nie płaciła za wywóz śmieci. Teraz płacić będą wszyscy, a segregujący odpady zapłacą mniej.
W Tychach zbieranie deklaracji śmieciowych przebiegało sprawnie, choć nie wszyscy jeszcze je złożyli. Do 19 czerwca wpłynęło 95 proc. deklaracji i nadal są dostarczane, głównie od przedsiębiorców.
W minionym tygodniu zakończyło się postępowanie przetargowe dotyczące wyboru firmy, która będzie odbierała i zagospodarowywała odpady komunalne. Jak informowaliśmy, wpłynęła tylko jedna oferta – Konsorcjum firm: Międzygminnego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami i Energetyki Odnawialnej Master sp. z o.o (lider), ALBA Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. i Remondis sp. z o. o. i ona też została zaakceptowana. Stwierdzono, iż oferta odpowiada wszystkim warunkom i wymaganiom określonym w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Opiewa na kwotę 62.711.641,80 zł. Podpisanie umowy ma nastąpić w tym tygodniu.
Podobnie, jak w większości gmin, w Tychach przyjęto naliczanie opłat według liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość. Średnie stawki w poszczególnych gminach najczęściej znajdą się w przedziale między 11 a 14 zł za śmieci posegregowane oraz od kilkunastu do ok. 20 zł za odpady niesegregowane. W małych gminach z reguły opłaty są niższe.
Przypomnijmy, iż w Tychach miesięczna stawka jest jedną z najniższych w woj. śląskim i wynosi 11 zł dla segregujących odpady oraz 15 zł dla tych, którzy nie segregują.
Jak się okazuje, mieszkańcy Tychów rzetelnie przystąpili do składania deklaracji. Do 31 maja złożono ich 9.290, czyli blisko 90 proc. Potem, od 1 czerwca, do Biura Obsługi Klienta dostarczono osobiście lub przesłano pocztą kolejne 630 deklaracji, a do 19 czerwca było ich ok. 95 proc. Deklaracje nadal jednak napływają, głównie od przedsiębiorców, Warto dodać, iż deklaracji on-line złożono 2.865, za pomocą e-PUAP przesłano ich 90. Do systemu wprowadzono około 6.500 deklaracji.
Zbieranie oświadczeń, a następnie na ich podstawie składanie deklaracji, sprawnie przebiegło w tyskich spółdzielniach mieszkaniowych.
– Oświadczenia złożyło 85 proc. użytkowników lokali mieszkalnych, natomiast dla lokali, których użytkownicy nie złożyli oświadczeń, przyjęto dotychczasową ilość osób, zaewidencjonowanych w lokalu – powiedział Piotr Polis, prezes TSM „Oskard”. – Wszystkie deklaracje już zostały złożone. Pojawiły się różnice w liczbie mieszkańców, między naszymi wcześniejszymi danymi, a tymi, które wynikają z oświadczeń. Liczba mieszkańców zmniejszyła się o 6 proc. – z 32,8 tys. do 30,8 tys., czyli o 2 tys. osób.
Te różnice wynikają głównie z faktu, że teraz otrzymano dane o rzeczywistym zamieszkiwaniu osób w danym lokalu, a nie tylko o zameldowaniu. Np. część osób była zameldowana, ale z uwagi np. na studia czy pracę nie mieszkała w danym lokalu, z kolei inni zmienili miejsce zamieszkania, ale nie zameldowali na nowym miejscu, bo np. wynajmujący na to się nie zgodził. Nie można też wykluczyć, iż niektórzy właściciele lokalu zaniżyli liczbę zamieszkujących w nim osób, jednak spółdzielnie nie mają uprawnień, by weryfikować oświadczenia mieszkańców.
W Tychach śmieci będzie odbierało i zagospodarowywało Konsorcjum trzech firm: Master, Alba i Remondis, czyli firmy, które zajmowały się tym do tej pory.
– Po podpisaniu umowy, Konsorcjum ma siedem dni na dostarczenie pojemników i na pewno trafią one do wszystkich właścicieli nieruchomości – powiedział Marek Mrówczyński, prezes Mastera. – Do czasu, kiedy nie zostaną dostarczone nowe pojemniki, nie będą zabierane stare, a do tego momentu odpady będziemy odbierali, jak do tej pory. Ten „okres przejściowy” sfinansuje Konsorcjum. Standard usługi ulegnie zdecydowanej poprawie. Worki będą wydawane jak dotąd, tylko w większej ilości. Na selektywną zbiórkę odpadów – pięć zamiast trzech, na trawę – osiem zamiast czterech. Opracujemy szczegółowy harmonogram, który zamieścimy na naszych stronach internetowych i Urzędu Miasta oraz w ogłoszeniach, by dotarł do wszystkich. W mieście powstaną trzy PSZOK-i (Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), czyli miejsca, do których mieszkańcy będą mogli dostarczyć wszystkie rodzaje odpadów.
Zasady segregacji nie ulegną poważniejszym zmianom. Do niebieskich pojemników i worków będziemy wrzucać papier i tekturę, do zielonych szkło opakowaniowe. Pewna zmiana dotyczy tylko pojemników i worków w kolorze żółtym, gdyż będziemy w nich gromadzić, oprócz tworzyw sztucznych (m.in. PET), opakowania wielomateriałowe po sokach i produktach mlecznych (system TetraPak, Combiblock itp.) i opakowania metalowe pochodzenia spożywczego.
W workach na odpady zielone gromadzone będą trawa i liście, natomiast w pojemnikach na odpady zmieszane będziemy gromadzić odpady niepodlegające segregacji (odpady bytowe, higieniczne, popiół).
Odpady podlegające segregacji będą zbierane w workach i pojemnikach, które są bezpośrednio przeznaczone do tego celu. Odbiór tych odpadów nastąpi zgodnie z ustalonym harmonogramem.
W budynku wielolokalowym, gdzie zdeklarowano selektywną zbiórkę odpadów komunalnych, nadzór nad przestrzeganiem obowiązku segregacji odpadów sprawować będzie firma realizująca usługi na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie miasta Tychy. W razie stwierdzenia nieprawidłowości w sposobie gromadzenia odpadów komunalnych, przedstawiciele firmy informował będzie Urząd Miasta.
– Tutaj trzeba liczyć na dyscyplinę i solidarność mieszkańców, bo prawdopodobnie zadziała tzw. odpowiedzialność zbiorowa. Jeżeli zostanie stwierdzone, że ktoś nie segreguje śmieci, może się okazać, że wszyscy mieszkańcy będą musieli płacić wyższą stawkę – mówi prezes Polis.
Foto: Michał Giel