Twoje Miasto: Powstanie rzeźba Wejchertów

0
198
W Tychach stanie nowa rzeźba miejska. Tym razem upamiętnieni zostaną profesorstwo Hanna i Kazimierz Wejchertowie.
Przypomnijmy, na przystanku przy alei Niepodległości stoi już rzeźba legendarnego wokalisty grupy Dżem, Ryszarda Riedla. Zgodnie z założeniami „Strategii Rozwoju Kultury” naszego miasta, będą powstawać kolejne.
Celem tych działań jest dokumentowanie obecności w Tychach i wpływu na miasto i jego mieszkańców wybitnych, znanych osób. A takimi bez wątpienia byli państwo Wejchertowie. Można nawet powiedzieć, że jako tyszanie mamy wobec nich pewien dług – mówi Daria Szczepańska, zastępca prezydenta ds. społecznych.
100 lat profesora
W tym roku przypada również stulecie urodzin profesora Kazimierza Wejcherta. To zatem bardzo dobry czas na postawienie takiej rzeźby – uważa Daria Szczepańska.
Wystawa na jesień
Warto dodać, że z tej okazji Muzeum Miejskie planuje również dużą wystawę. Pod koniec września br. otwarta zostanie ekspozycja „Profesor Kazimierz Wejchert w stulecie urodzin”, którą przygotowuje Maria Lipok-Bierwiaczonek, we współpracy z Agnieszką Ociepą, Agnieszką Czyżewską i Andrzejem Czyżewskim. Na wystawie będzie można obejrzeć pamiątki, jakie dostarczyła córka profesora Dorota Wejchert, a także eksponaty pochodzące ze zbiorów tyskiego muzeum i wypożyczone z Muzeum Architektury we Wrocławiu.
Zasłużyli na pamięć
– Dlaczego w Tychach powinno się znaleźć miejsce na upamiętnienie postaci Hanny i Kazimierza Wejchertów? Odpowiedź jest prosta – mało jest osób zapisanych w historii Tychów, które w równym stopniu wpłynęły na kształt miasta, a pośrednio na dzieje i losy jego mieszkańców. 80 proc. tyszan mieszka na osiedlach i w domach powstałych według wizji Wejchertów. Czasem słyszymy o Tychach i ich kształcie przestrzennym głosy krytyczne – ale częściej słyszymy, że w Tychach się dobrze mieszka, że są przyjazne, pełne zieleni i słońca. Te głosy, to najlepsze świadectwo, że profesorostwu Wejchertom wiele zawdzięczamy. Zasłużyli na to, żeby o nich pamiętać, bo nie ma historii Tychów bez nazwiska Wejchertów. A oni sami Tychy kochali, a ich tyski dom, z ogrodem pełnym irysów, był miejscem dla miasta symbolicznym. Nie doczekali ukończenia swojego dzieła, nadal nie mamy centrum miasta, ale to, co w mieście jest dobrego – wiąże się z ich nazwiskiem – mówi Maria Lipok-Bierwiaczonek, dyrektor tyskiego muzeum, pomysłodawczyni utworzenia rzeźby Wejchertów.
Z kolei prezydent Andrzej Dziuba zaznacza, że ta para projektantów na miarę swoich czasów, stworzyła miasto, które dopiero miało powstać. Miasto z wizją, które pomimo małych niedoskonałości, jest miejscem wygodnym do życia, bardzo pozytywnie wyróżniającym się na tle innych śląskich miast.
Projekt artysty
Autorem rzeźby będzie tyszanin Tomasz Wenklar. Rzeźbiarz przygotował wstępnie dwa projekty. – Jeden z pomysłów, to coś w rodzaju rzeźbiarskiego plakatu – sylwetki architektów są zespolone z płaszczyzną, planem miasta. Są zarówno postaciami, jak i elementami całości kompozycji, która ma zaprezentować/przybliżyć historię projektowania miasta. Na zaprojektowanej płaszczyźnie, naniesiony jest w sposób lekko impresyjny zarys planu Tychów. Rzeźba byłaby formą wolno stojącą, natomiast z jej „tylnej” strony mogłyby być zamieszczone informacje i zdjęcia o powstawaniu Tychów – zdradził w rozmowie z nami.
Lokalizacja dzieła
Jak mówi Daria Szczepańska, prowadzone są jeszcze rozmowy na temat wyboru miejsca, w którym stanie rzeźba. – Bierzemy pod uwagę, między innymi, alejkę spacerową w pobliżu Parku Miejskiego, pomiędzy przychodnią, przystankiem, a Urzędem Miasta. Miejsce to nie jest przypadkowe, bo pamiętać trzeba, że projektantem tego parku jest właśnie profesor Wejchert – tłumaczy zastępca prezydenta ds. społecznych.
Na cel powstania rzeźby czołowych projektantów Tychów zabezpieczono w budżecie miasta 100 tys. złotych.
Fot. Andrzej Czyżewski / Muzeum Miejskie w Tychach