Futsal: GKS zapewnił sobie utrzymanie

0
46
Zawodnicy GKS Tychy pokonali 9:4 TPH Polkowice, dzięki czemu zapewnili sobie utrzymanie w Futsal Ekstraklasie.
Początek spotkania należał do drużyny gospodarzy, która w 8. min. objęła prowadzenie. Jednak strata gola tylko podrażniła podopiecznych Grzegorza Morkisa, którzy jeszcze przed przerwą objęli a prowadzenie. Do wyrównania doprowadził w 15. min. Rafał Harazim, a trzy min. później Adam Wolak wykorzystał przedłużony rzut karny dając prowadzenie tyszanom.
Po wznowieniu gry trzeciego gola dla GKS zdobył Piotr Myszor. Wprawdzie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę w 32. min., jednak od tego momentu na boisku istniał tylko zespół Grzegorza Morkisa. Tyszanie zdobyli w ciągu pięciu minut aż sześć goli, co mimo straty kolejnych dwóch bramek w końcówce, dało okazałą wygraną.
Dzięki zdobyciu trzech punktów w Polkowicach GKS Tychy zapewnił sobie utrzymanie w Futsal Ekstraklasie. Natomiast TPH żeby uniknąć spadku musi wygrać wszystkie pozostałe spotkania, licząc, że Red Devils Chojnice je wszystkie przegra.
Podopieczni Grzegorza Morkisa kolejne spotkanie rozegrają na własnym parkiecie, a rywalem będzie Red Devils Chojnice. Mecz prawdopodobnie odbędzie się w niedzielę (29.04) o godz. 18.
TPH Polkowice – GKS Tychy 4:9 (1:2). Bramki: Jagiełło 3, Wolak, Myszor 2, Harazim 2 i Pękala.
GKS: Modrzik; Wolak, Myszor, Kubka, Szachnitowski – Pękala, Ćwieląg, Jagiełło, Harazim.
Fot. Michał Giel