Cenny remis w Kluczborku

0
31
Piłkarze GKS Tychy zremisowali 1:1 w wyjazdowym spotkaniu z MKS Kluczbork. Gola na wagę remisu zdobył w 65. min. Damian Szczęsny.
Mecz kapitalnie rozpoczął się dla gospodarzy. Już w 11. min. gry gracze MKS Kluczbork wykonywali rzut wolny 25 metrów od bramki Marka Igaza. Piłkę mocno uderzył Michał Sudoł, a ta przelatując przez mur trafiła do bramki tyszan. Tyszanie dopiero po pół godzinie gry przejęli inicjatywę, jednak ataki podopiecznych Piotra Mandrysza były nieskuteczne. Najbliżej zdobycia gola byli za to zawodnicy MKS Kluczbork, jednak gracz gospodarzy tuż przed przerwą w sytuacji sam na sam z Markiem Igazem „zgubił” piłkę.
Druga część gry rozpoczęła się od odważniejszych ataków GKS, jednak brakowało klarownych okazji do zdobycia gola. Do wyrównania doprowadził dopiero w 65. min. Damian Szczęsny, który wykorzystał okazję sam na sam z bramkarzem rywali. Końcówka spotkania należała już do gości, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć komplet punktów. Bliski zdobycia kolejnej bramki był Krzysztof Bizacki w doliczonym czasie gry, ale jego strzał z rzutu wolnego minimalnie minął cel. GKS Tychy pomimo remisu powiększył swoją przewagę w tabeli, bowiem rywale do walki o pierwsze miejsce potracili punkty – druga w tabeli Miedź Legnica przegrała 0:1 z Zagłębiem Sosnowiec, dzięki czemu tyszanie mają trzy punkty przewagi.
MKS Kluczbork – GKS Tychy 1:1 (1:0). Bramka: Szczęsny (65.).
GKS Tychy: Igaz – Balul, Kopczyk, Masternak, Lesik (84. Mączyński) – Mańka (58. Feruga), Kupczak, Babiarz, Czupryna (46. Malicki), Szczęsny – Folc (57. Bizacki).
Fot. Łukasz Sobala