Szpital wojewódzki nie przyjmuje dzieci

0
180
W Tychach obecnie małych pacjentów przyjmuje tylko oddział dziecięcy Szpitala Miejskiego. Pediatria w szpitalu wojewódzkim w lutym wstrzymała przyjęcia.
Przypomnijmy, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 1 w Tychach nie podpisał kontraktu z NFZ na rok 2012. Zdaniem poprzedniego dyrektora placówki, Andrzeja Drybańskiego, warunki zaproponowane przez NFZ były nie do przyjęcia. Jak tłumaczył, pieniędzy z kontraktu nie starczyłoby nawet na pensje dla pracowników zatrudnionych w oddziale dziecięcym.
Gdzie się leczą dzieci?
Ponieważ od lutego szpital wojewódzki zaprzestał przyjmowania dzieci, w związku z tym, ciężar całej opieki pediatrycznej został przejęty przez nas – mówi Marek Krawczyk, dyrektor Szpitala Miejskiego w Tychach i dodaje, że kilka dni temu złożył kolejne pismo do Narodowego Funduszu Zdrowia o renegocjację warunków kontraktu, bo jak uzasadnia, skoro zwiększyła się liczba leczonych dzieci, to powinno iść za tym również odpowiednie finansowanie.
Pierwsze sygnały
Jak przyznał w rozmowie z nami Krawczyk, z możliwością zaprzestania przyjmowania dzieci przez szpital wojewódzki, liczył się od sierpnia ubiegłego roku i już wtedy wystosował pismo do ówczesnego dyrektora WSS z zapytaniem o przyszłość oddziału dziecięcego.
Latem 2011 roku pojawiały się już doniesienia o konieczności zamknięcia pediatrii w tamtym szpitalu – wspomina Krawczyk. – Chciałem po prostu odpowiednio wcześniej przygotować się do przejęcia opieki pediatrycznej w mieście. Z odpowiedzi jaką otrzymałem, wynikało, że WSS planuje wystartować w konkursie ofert NFZ i nadal utrzymywać działalność oddziału dziecięcego – wyjaśnia.
Kolejne pisma
Kilka miesięcy później, Szpital Miejski otrzymał kolejne pismo z WSS, z którego wynikało, że szpital wojewódzki nie podpisał kontraktu na pediatrię na rok 2012. – Napisałem wtedy pismo do NFZ o podjęcie działań w celu renegocjacji kontraktu i zwiększenia finansowania naszego oddziału dziecięcego. Decyzja ze strony NFZ nie została podjęta – mówi. – Jakiś czas później przyszła kolejna korespondencja z WSS z informacją o zaprzestaniu przyjmowania małych pacjentów. Więc po raz kolejny wystosowałem takie samo pismo do NFZ – opowiada.
Jaka będzie decyzja NFZ – na razie nie wiadomo. Najprawdopodobniej w marcu Szpital Miejski dowie się, czy jego kontrakt zostanie zwiększony.
Czy wystarcza miejsc?
Zapytaliśmy Marka Krawczyka, czy Szpital Miejski jest w stanie zapewnić opiekę pediatryczną wszystkim małym pacjentom. – Do chwili obecnej, nie było jeszcze sytuacji, w której odmówilibyśmy przyjęcia dziecka ze względu na brak miejsca. Oczywiście, w oddziale zostały ustawione dodatkowe łóżka, ale to wystarcza. Mimo takich warunków, mamy nadal mogą przebywać na oddziale razem z hospitalizowanymi dziećmi – odpowiada. – W przyszłości planujemy rozbudowę oddziału i wstawienie dodatkowych 15 łóżek – zapowiada.
Obecnie w oddziale dziecięcym na Cichej przebywa ponad trzydzieścioro małych pacjentów.
Fot. E. Madej