Marek Baron jako pierwszy wpisał się na listę strzelców tradycyjnego już meczu noworocznego, w którym występują oldboye GKS Tychy.
W 17. meczu padł remis 3:3. Spotkanie zostało poprzedzone wspólnym zdjęciem oraz składaniem życzeń noworocznych i kilka minut po 12 Krzysztof Król rozpoczął 17. mecz noworoczny oldboyów GKS Tychy. Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać, bo już w 5. min. wynik spotkania strzałem z dystansu otworzył Marek Baron. Jednak „Pomarańczowi” nie cieszyli się z prowadzenia zbyt długo, bo pięć min. później do wyrównania doprowadził Adam Szyszka.
Po kwadransie gry „Pomarańczowi” ponownie wyszli na prowadzenie, a gola zdobył kapitalnym uderzeniem z dystansu Jarosław Zadylak. Siedem minut po przerwie na 3:1 podwyższył Krzysztof Bizacki i był to ostatni cios zadany „Zielonym”, którzy wzięli się za odrabianie strat. Najpierw w 55. min. Jacek Bazan zdobył kontaktowego gola, by sześć min. później obsłużyć Adama Szyszkę, który doprowadził do wyrównania.
„Zieloni – „Pomarańczowi” 3:3 (1:2). Bramki: Adam Szyszka 2 i Jacek Bazan dla „Zielonych” oraz Marek Baron, Jarosław Zadylak i Krzysztof Bizacki dla „Pomarańczowych”.
Zieloni: Sławomir Strzelecki – Zbigniew Pustelnik, Jacek Wawrzyniak, Henryk Świtała, Albin Wira, Bartosz Karwan, Bartosz Sobas, Adam Szyszka, Jacek Bazan, Piotr Furman, Marek Papacz, Marek „Ciacho” Michalewicz, Sebastian Dyrszka.
Pomarańczowi: Tomasz Szczepanek – Dariusz Kowalewski, Marek Baron, Bogdan Harupa, Mirosław Rus, Krzysztof Bizacki, Rafał Oprzondek, Jarosław Zadylak, Czesław Łusewicz, Klaudiusz Slezak, Bogdan Bersiński, Adam Hirschekorn, Henryk Kiecok.
Spotkanie poprowadził Adam Draczyński, któremu pomagali Jacek Zawiśliński i Aleksander Frejowski.
Fot. Eliza Madej
W 17. meczu padł remis 3:3. Spotkanie zostało poprzedzone wspólnym zdjęciem oraz składaniem życzeń noworocznych i kilka minut po 12 Krzysztof Król rozpoczął 17. mecz noworoczny oldboyów GKS Tychy. Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać, bo już w 5. min. wynik spotkania strzałem z dystansu otworzył Marek Baron. Jednak „Pomarańczowi” nie cieszyli się z prowadzenia zbyt długo, bo pięć min. później do wyrównania doprowadził Adam Szyszka.
Po kwadransie gry „Pomarańczowi” ponownie wyszli na prowadzenie, a gola zdobył kapitalnym uderzeniem z dystansu Jarosław Zadylak. Siedem minut po przerwie na 3:1 podwyższył Krzysztof Bizacki i był to ostatni cios zadany „Zielonym”, którzy wzięli się za odrabianie strat. Najpierw w 55. min. Jacek Bazan zdobył kontaktowego gola, by sześć min. później obsłużyć Adama Szyszkę, który doprowadził do wyrównania.
„Zieloni – „Pomarańczowi” 3:3 (1:2). Bramki: Adam Szyszka 2 i Jacek Bazan dla „Zielonych” oraz Marek Baron, Jarosław Zadylak i Krzysztof Bizacki dla „Pomarańczowych”.
Zieloni: Sławomir Strzelecki – Zbigniew Pustelnik, Jacek Wawrzyniak, Henryk Świtała, Albin Wira, Bartosz Karwan, Bartosz Sobas, Adam Szyszka, Jacek Bazan, Piotr Furman, Marek Papacz, Marek „Ciacho” Michalewicz, Sebastian Dyrszka.
Pomarańczowi: Tomasz Szczepanek – Dariusz Kowalewski, Marek Baron, Bogdan Harupa, Mirosław Rus, Krzysztof Bizacki, Rafał Oprzondek, Jarosław Zadylak, Czesław Łusewicz, Klaudiusz Slezak, Bogdan Bersiński, Adam Hirschekorn, Henryk Kiecok.
Spotkanie poprowadził Adam Draczyński, któremu pomagali Jacek Zawiśliński i Aleksander Frejowski.
Fot. Eliza Madej
